Niedziela pełna niespodzianek dla dzieci AP Marko-Gol

Niedziela pełna niespodzianek dla dzieci AP Marko-Gol

Rejs tratwą po jeziorze, spektakl teatralny i lody dla ochłody!

26 czerwca 2022 r., Człuchów

Niedzielny upalny dzień rozpoczął się od pobudki i pierwszych pompek dla spóźnialskich na zaprawę poranną.

Uczestnicy poprzednich obozów znali zwyczaje letnich zgrupowań i mieli niekłamaną radość z "przepompowania" nowicjuszy. Oczywiście w głowach mieli na myśli swoje debiutanckie wpadki.

Po śniadaniu dzieci miały czas wolny, który większość wykorzystała na telefoniczne kontakty z rodzicami i babciami.

Odprawa taktyczna zamiast tematu piłkarskiego miała temat wychowawczy i ponownie przerobiono regulamin i rozumienie punktów w nim zawartych.

BEZPIECZEŃSTWO JEST NAJWAŻNIEJSZE - ten przekaz znali wszyscy i o każdej porze dnia i nocy wiedzieli, że dla trenera Marko od tego punktu zaczyna się miłość i pasja do piłki, oraz kultywowanie jej w podopiecznych.

Niestety od teorii do praktyki jest daleka droga i kilku małych adeptów życia na sportowo tą drogę chciało pokonać na... skróty!

W tej sytuacji sztuką było przekonać ich do właściwej drogi i wpoić zasadę symbiozy w grupie i budowania relacji z tym związanych. Starszyzna obozowa znała niekonwencjonalne metody swojego trenera od lat i wiedziała, że trener nie raz potrafił ich zaskoczyć i zadziwić metodami jakimi zawsze dotarł w końcu do celu.

Następnym punktem dnia były treningi. Młodsza grupa udała się na znakomicie przygotowaną murawę boiska trawiastego na zajęcia z techniki, a starsza miała na orliku koordynację.

Po obiedzie cała grupa Akademii Piłkarskiej Marko-Gol udała się nad Jezioro Urzędowe, gdzie odbyły się rejsy tratwą wokół jeziora. Z pokładu zadaszonej jednostki pływającej można było podziwiać przepiękne widoki i startujące z tafli wodnej raz po raz w stronę nieba kormorany. Plusk fal o drewniany kadłub dodawał uroku chwili i niektórzy rozmarzyli się w bajkowych opowieściach.

Wyciszeni i zadumani piłkarze AP Marko-Gol dobili do brzegu i całą grupą (rejsy były podzielone na 13-osobowe załogi) ruszyli na Rynek miasta, gdzie teatr na wolnym powietrzu Tęcza, przedstawiał sztukę komediową pt. Osobliwe Zdarzenie.

Przezabawna komedia pełna intryg, nieporozumień, zwrotów akcji i wpadek sytuacyjnych, bazująca na tekście Carlo Goldoniego, utrzymana była w stylu „commedia dell`arte” i wciągnęła na dłuższą chwilę maleńkich piłkarzy, którzy kilkadziesiąt minut słuchali sztuki z zaciekawieniem. Kontemplacja sztuki zakończyła się po 17-tej i drużyna opuściła widownię przenosząc się pod kolorową budkę. Tam były chłodne napoje i lody dla ochłody. Po kilkudziesięciu minutach zaspokojona w pełni duchowo i fizycznie drużyna wróciła do bazy na kolację

Po krótkim odpoczynku odbyły się kolejne zajęcia, czyli mecze na boiskach trawiastych oraz ćwiczenia fitness.

Przed ciszą nocną było zwyczajowe dożywianie i po 21:30 wszyscy niemal raptownie zapadli w błogi sen.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości