Zwycięskie sparingi AP Marko-Gol oraz atrakcje nad jeziorem

Forma piłkarska idzie w górę co napawa optymizmem

8 lipca 2020 r., Człuchów

Synoptycy mieli rację w swych prognozach i środa przywitała nas chłodem i zroszonymi po nocnych opadach deszczu chodnikami.

Zaprawa poranna nie zaskoczyła nikogo, gdyż mali piłkarze wywiązywali się ze swych obowiązków bardzo sumiennie.

Grupa młodsza bawiła się piłkami na orliku, a starsza wyszła na trawę, gdzie trener zaprezentował swoim podopiecznym nową grę-zabawę. Ball Ognie zostały zaprezentowane po raz pierwszy i wywołały mnóstwo radości wśród ćwiczących. Było dużo śmiechu i zabawy, a do tego każdy z grających musiał wykazać się sprytem, zwinnością i bardzo szybką orientacją. Umysły skutecznie zostały pobudzone do życia i można uznać, że nowa forma gry spełniła swoje zadanie znakomicie.

Na taktyce została dokończona projekcja filmu pt. Piłkarzyki Rozrabiają, a następnie trener Marko ogłosił podział piłkarzy na dwie grupy, które miały zagrać mecze towarzyskie z przebywającym także na obozie w Człuchowie (zakwaterowanie mieli w pawilonie nad jeziorem Rychnowskim) Dragonem Gdynia.

Mecze odbyły się na orliku przy OSiR, a jako pierwsza wystąpiła drużyna rocznika 2010. Akademia Piłkarska Marko-Gol była faworytem, ale nikt nie spodziewał się wyniku dwucyfrowego! Rezultat 10:0 (4:0) robił wrażenie, ale nie to było najważniejsze dla trenera Marko, tylko sposób rozgrywania akcji zespołowych i współpraca między poszczególnymi zawodnikami. Po meczu trener podziękował oprócz swoich piłkarzy także rywalom obdzielając ich cukierkami pudrowymi z witaminą C.

Kadra AP Marko-Gol R.2010: Antonio - Rogaś, Hubert, Sosna - Maciek (2 gole, 3 asysty), Czaro (5 goli, 5 asyst) - Piotr (2 gole, 2 asysty), oraz Stek, Czapra (1 gol) i Maks.

Drugi mecz rozegrała ekipa rocznika 2011, którą poprowadził trener Maciej. Nasz młodszy zespół także zaprezentował się dobrze wygrywając 3:1 (2:1). Po tym meczu - podobnie jak wcześniej - rywale także zostali obdzieleni słodkimi nagrodami.

Kadra AP Marko-Gol R. 2011: Kalina - Witek, Michał (1 asysta), Ania (1 gol) - Domi - Lipek (1 gol), Miki (1 asysta), oraz Marcelo (1 asysta), Tymon, Szymon, Ksavi, Oskar (1 gol).

Zadowolonym z gry i emocji piłkarzom obiad (zupa jarzynowa, ziemniaki z sosem pomidorowym oraz surówka z białej kapusty, kompot i banan) smakował nad wyraz, gdyż wszystko znikało z talerzy aż miło było patrzeć.

Po obowiązkowym odpoczynku cała ekipa AP Marko-Gol wyruszyła nad jezioro Rychnowskie, gdzie na zmianę obydwie grupy wchodziły albo do Parku Linowego albo na pole do Mini Golfa.

Wyprawa została podsumowana konsumpcją przepysznych gofrów z bitą śmietaną i owocami na tle wspaniałych widoków wokół jeziora.

Powrót do bazy nastąpił od razu na kolację.

Ostatnim akcentem treningowym był mecz na orliku i różnorodne gry oraz zabawy w "Małpim Gaju".

Przed snem było jak zwykle... dożywianie (chleb z Nutellą) dzieci przez panią Violę oraz mała porcja bajek w sali kinowej.

Do snu nikogo nie trzeba było zachęcać, gdyż zmęczenie musiało dać o sobie znać i znowu wszyscy zasnęli niemal momentalnie.